VS się wyturlał

Jeszcze co prawda nie z tłoczni, ale od dziś jest już dostępna do ściągnięcia z MSDN nowa, finalna wersja Visual Studio 2008. Ponieważ cały świat już pewnie o tym pisze, postaram się ograniczyć do listy moich osobistych faworytów, jeśli chodzi o zmiany w platformie i samym produkcie:

  • Miejsce 5: VSTO rośnie w siłę. Nowe graficzne narzędzia do tworzenia interfejsu zgodnego z Office 2007, wsparcie dla większości aplikacji z pakietu - nie tylko ja traktuję OBA poważnie :). Osobiście brakuje mi jeszcze tylko OneNote na liście projektów i troszkę większej automatyzacji pracy z rozszerzeniami Outlooka.
  • Miejsce 4: WCF wchodzi w świat Web 2.0. W nowym .NET 3.5 pojawiło się wsparcie dla JSONa, źródeł RSS/ATOM, RESTa, czyli fundamentów nowoczesnych serwisów WWW. Tak trzymać chłopaki!
  • Miejsce 3: Język giętkim się staje, czyli postępująca "dynamizacja" C#. Wyrażenia lambda, typy anonimowe - jeszcze trochę i zapomnę o moim ukochanym Pythonie.
  • Miejsce 2: LINQ. Choć budzi kontrowersje i opór (szczególnie u zagorzałych miłośników tuningu baz danych), doceniam próbę standaryzacji kwestii około-ORMowych i liczę na więcej - czyli pełnego EDMa.
  • Miejsce 1 - JavaScript rulez! No, nie tyle sam język, ale możliwości pracy z nim w ramach IDE. Fantastyczny Intellisense, pełna integracja z debuggerem - jest spora szansa, że dzięki tym funkcjom Visual Studio zagości na stałe na komputerach webmasterów.