GameDay 2010 – moje wrażenia po konferencji

Odwiedziłem wczoraj Sosnowiec i tamtejszy oddział Uniwersytetu Śląskiego. Studenci tej uczelni zorganizowali konferencję GameDay 2010 poświęconą tematyce tworzenia gier.

image

Miałem tam swoją prezentację na temat trendów w branży gier komputerowych. Sesja uszyta na miarę aspirującego twórcy gier komputerowych oraz wszelakiej maści Indie.

Starałem się przedstawić tam “mądrości”, które mogą pomóc nie wpaść w parę podstawowych pułapek i uruchomić myślenie “jak tu zrobić coś co zaakceptują masy a nie tylko ja i moi najbliżsi znajomi”.

Sądząc po komentarzach na forum GameDev.pl, chyba się udało. Na dalszych sesjach, już jako słuchacz bawiłem się równie dobrze. Bardzo się cieszę z obecności Artura “Garnka” Ganszyńca na tej konferencji. Jego prezentacja o projektowaniu nieliniowej fabuły w Wiedźminie to był klejnot, zaiste.

Bardzo byłem rad z kuluarowych rozmów z wykładowcami UŚ, zwłaszcza z panią Prodziekan ds. dydaktycznych dr hab. Urszulą Boryczką. Temat uruchomienia w Polsce uczelni lub kierunku skupionego na tematyce tworzenia gier to temat bardzo atrakcyjny i “atakowany” nie tylko przez UŚ.

Mam nadzieję, że taki kierunek z prawdziwego zdarzenia kiedyś w Polsce powstanie. Rozumiem przez to komplementarne podejście do tematu zarówno z punktu widzenia inżynierii jak i sztuki (grafiki) nie zapominając o dwóch pozostałych składnikach bez których nie można osiągnąć sukcesu –> design oraz business & legal.

Gry to przede wszystkim rozrywka. Konsumenta na koniec dnia nie interesują algorytmy, interesuje fun. Czasem ktoś bąknie jedno z haseł technologicznych jak shadery czy HDR, bo gdzieś w sposób łatwy i przystępny te hasła mu wpojono i to wszystko. Grafikę docenia subiektywnie każdy na swój własny sposób, jedyne co wszyscy jako gracze mamy wspólnego ze sobą to fakt, że rozwijające się platformy technologiczne szybko rozbudzają apetyt i oczekiwania (wciąż mierzone bardzo subiektywnie).

W tym tak zwanym designie, czyli pomyśle na konkretną rozrywkę oraz skutecznym sposobie sprzedaży i dotarcia do graczy jako uzupełnienie wiedzy technicznej i daru estetyki graficznej widzę komplet wiedzy, która jest w stanie wykształcić kompletne zespoły zdolne do samodzielnej pracy, a nie tylko nasycenie rynku programistami ze specjalnością – grafika 3D.

Cieszę się, że są wykładowcy jak pani Urszula, którzy doskonale rozumieją kompleksowość tematu.

Wracając do konferencji, ponad 500 osób zgromadziło się na sali. To samo w sobie pokazuje zainteresowanie tematem. Mam nadzieję, że na tej bazie organizatorzy zaplanują kolejną iterację. Będzie mi bardzo miło jak i na następny GameDay zostanę zaproszony, z miłą chęcią wybiorę kolejny temat pod dyskusję.

PS. Pozdrawiam kolegów z Farm 51. Czekam na dalsze newsy na temat waszego nowego projektu :)